Dziewczyny!

Pewnie większość z was już czytała książkę "Dziewczyny z Powstania" Anny Herbich i, tak jak ja, z ożywieniem przyjęłyście wieść o tym, że pani Halina Wiśniewska z domu Rybak była przed wojną w PWK. Natychmiast skontaktowałam się z autorką i poprosiłam ją o kontakt z Panią Haliną, by móc przeprowadzić z nią wywiad. Pani Halina zgodziła się i mam nadzieję porozmawiać z nią jak najszybciej.

Chcę was spytać: czy macie jakieś pytania do prawdziwej pewiaczki? Na pewno włączę je do wywiadu

Będę miała na uwadze Też nie chcę robić jej jakiegoś wielkiego tłoku, tym bardziej, że jeszcze przecież nic nie jest przesądzone. Ale myślę, że jeszcze jedna osoba się zmieści

Ostatnio edytowany przez Anka (2014-06-05 18:57:40)

Zazdroszczę! Jakie pytania, wypytaj ją dokładnie o wszystko! Jak trafiła do PWK, jak wyglądała jej praca, co czuła chodząc na zbiórki i ćwiczenia i co praca w PWK jej dała. Czekamy na relację!